„A.B.C.” Agata Christie

Agata Christie napisała tą książkę w 1936 roku. Aż nie dociera to do mnie, że tyle lat temu powstawały tak dobre kryminały.

Postać Herkulesa Poirot jest postacią niezwykle oryginalną. Fani Agaty wiedzą o czym mówię, a tym którzy nie wiedzą powiem, że w tej książce – detektyw nadal jawi się jako próżny, pewny siebie, nie uznający starości człowiek, który farbuje sobie włosy na czarno, by ukryć siwiznę. To nadal megaloman ze sławnym podkręconym wąsikiem, uważający się za tzw. „primadonnę” w rozwiązywaniu trudnych spraw, które angielska policja wg niego zwykle „chrzani”.

Klimat tej powieści mnie urzekł. Podróże koleją, pociągi, dworce i małe angielskie miasteczka to tło wydarzeń. Herkules wraz ze swoim przyjacielem kapitanem Hastingsem (który jednocześnie jest narratorem) rozwiązują tym razem zagadkę morderstw popełnianych najprawdopodobniej według tzw. kompleksu alfabetycznego. Czy jednak aby na pewno?

Tytułowe A.B.C to jednocześnie podpis w liście, jaki dostaje Poirot, a w którym jest mowa o pewnej dacie oraz pewnym miejscu. Dziwnym trafem – list uprzedza tragedię, mimo iż Hastings początkowo uznaje go za żart.

A brzmi on tak:

„Do pana Herkulesa Poirot. Wyobraża pan sobie, że potrafi rozwiązać każdą zagadkę zbyt trudną dla naszej tępej angielskiej policji. Przekonamy się, mądralo Poirot, czy naprawdę taki z pana spryciarz. Może ten orzech będzie dla pana za ciężki do zgryzienia? Proszę zainteresować się Andover dwudziestego pierwszego bm. Z poważaniem A.B.C.”

I tak w Andover zamordowana zostaje pani Ascher – starsza właścicielka kiosku. Podejrzanym może być mąż, stary pijak, ale kiedy Poirot na miejscu zbrodni znajduje popularny angielski rozkład pociągów nazywany potocznie „A.B.C.” – stwierdza, że morderstwo na pewno ma związek z otrzymanym anonimem.  A kiedy po dniach kilku przychodzi kolejny list z nazwą miejscowości na B i kiedy ginie kobieta o nazwisku na B. – Poirot z Hastingsem wpadają w lekką paranoję, bo jeśli morderca działa według tzw. kompleksu alfabetycznego (czyli wybiera przypadkową osobę i miejscowość na daną literę) to może być bardzo ciężko, wszak alfabet jest długi, a i nazwisk w Anglii mnóstwo.

Dodatkowo, wg Herkulesa, zbrodnia powinna mieć motyw. Nie można mordować ot tak, bo to zakrawa o jakieś szaleństwo, i choć w każdym szaleństwie również jest metoda, to o wiele trudniej ją odkryć. I co będzie jeśli jemu: cudownemu, wspaniałemu i genialnemu o wysokim mniemaniu o swoich zdolnościach dedukcyjnych – Herkulesowi – się to nie uda?

Ech… sami sprawdźcie czy reputacja Poirot podupadnie. Ile będzie listów? czy morderca wpadnie w pułapkę? a może się pomyli? a może w ogóle wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej niż się wydaje na początku? Czy Herkules znajdzie odpowiedzi na dręczące go pytania?

Herkules Poirot ukazuje nam swoją fascynację umysłem mordercy, fascynację życiem zupełnie obcych sobie osób, które nagle zostają wciągnięte w dziwną łamigłówkę. Polecam serdecznie, bo to niezwykła przyjemność móc towarzyszyć takiemu dżentelmenowi w pracy. Książka wciąga rewelacyjnie i zapewnia jakieś 2h cudownie spędzonego czasu.

(Bardzo podoba mi się ta zielona okładka zaproponowana przez Wyd. Dolnośląskie w serii Klasyka Kryminału, jak również okładka znalezionego w necie angielskiego audiobooka)

8 myśli na temat “„A.B.C.” Agata Christie”

  1. uwielbiam! właśnie skończyłam ‚Pięć małych świnek’, Agatha zagrała mi na nosie i wywiodła w maliny ;))

    Polubienie

  2. Agatha była niesamowita. Jej książki są dziełami ponadczasowymi. Bardzo lubię do nich wracać i wciąż odczuwam ten dreszczyk, gdy pomyślę, że ktoś już wcześniej, 75 lat (sic!) temu zachwycał się jej talentem. Niezwykłe :)

    Pozdrawiam :)

    Polubienie

  3. Dawno nie czytałam żadnej książki tejże autorki. Muszę koniecznie to nadrobić, gdyż pamiętam jak zachwycałam się jej warsztatem literackim.

    Polubienie

  4. Dobrze, że od lewej, bo od prawej to by było CBA. Agatha Christie nigdy nie zniżyłaby się do pisania o agencie Tomku:p

    Polubienie

  5. bluedress – tej jeszcze nie znam :)
    claudette – ja dopiero zaczynam poznawanie jej książek i bardzo mi się to podoba
    cyrysia – :) w powodzi wszytskich tych nowych kryminalow, warto sięgnąć po cos sprzed lat.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.