Tęsknię do tamtych chwil gdy ty i ja i stół
Na stole kawy dwie
W nich cukru ziarnka dwa
I wczesna jesień
Tęsknię do tamtych chwil
Gdy twe słowa starczały za chleb
A o uśmiechy dookoła głów
Przyprawiał nas ciepły koc („Wczesna jesień” – Hey)
lubię tą porę roku. szuranie w liściach, chłodne wieczory, wcześniejszy zmrok, nawet pluchę i wiatr, kasztany w parku, cieplejsze ubrania, inne bardziej rześkie powietrze, i czuć już w powietrzu…
lubię jesień … a zwłaszcza taką jak na fotkach z zeszłego roku
i zawsze słucham HEY, a szczególnie tej piosenki:
Jesień trwa –
Rdzawych liści czas,
Kaloszy, peleryn i mgły
Jesień trwa –
Szpetnej aury czas
Pod płaszcze się pcha,
Wyziębia nam serca – wiatr
Ja uwielbiam jesień. To moja ulubiona pora roku na równi z wiosną. Miłego dnia!
PolubieniePolubienie
oooo uwielbiam tą piosenkę. I takie widoki!
PolubieniePolubienie
Ja też lubię jesień. Jesień i zimę. Letnie upały są takie banalne;).
PolubieniePolubienie
Również uwielbiam jesień, ale tą Polską-Złotą, nie lubie pluchy i błocka, lato nam nie dopisało, więc może chociaż jesień piękna będzie…oby!
PolubieniePolubienie
kylinn
eeee lato było całkiem fajne. Upały których nie znoszę byly przez jakis czas. Ja tam sie ciesze z takiego lata, bo jakby cale 2 m-ce mialo tak przygrzewać to bym oszalała :)
elenoir
banalne, wlasnie, dobre okreslenie :) Zimę też lubię…
Gia, kasiek
:)
PolubieniePolubienie
Ja zawsze miałam wrażenie, że jesień zaczyna się za szybko ;) Ale teraz za nią tęsknię. Hey też mi się kojarzy z tą porą roku, ze słuchaniem kojącego głosu Nosowskiej pod kocem w chłodny wieczór.
PolubieniePolubienie
Bardzo, bardzo lubię jesień. Dziś był w ogóle piękny dzień, spędziłam go na ławce z Nesbo na kolanach, od którego nie mogę się oderwać. A moje dziewczyny wyładowywały energię… tak przy okazji. To wielka rzadkość, gdy wychodzę z nimi na spacer – ale dziś udało się znaleźć czas. :))))
PolubieniePolubienie
Lilithin
koc jesienią to podstawa, uwielbiam takie wieczory. I fakt zaczyna się moze niepostrzezenie, ale to tak jak wiosna.. pewnego dnia wychodzisz i wszystko jest zielone, tak samo jesienią… tylko że zielen zamienia się w niesamowite barwy.
Beatrix
;) widziałam że czytasz Wybawiciela. Bardzo dobra, zresztą.. jak kazda Nesbo.
ciesze sie ze znalazłas troche czasu na przyjemnosci, ja sie dzis mocno obijam… ale takie nicnierobienie czasem tez sie przydaje.. ;)))
PolubieniePolubienie