Jestem ogromną fanką zespołu Lao Che. I tak na weekend płyta „Soundtrack” a z niej „Idzie wiatr” – klik – najlepszy numer z tej płyty.
Wielu z nas jest jak taka sosna rozdarta… prawda?
update: i jeszcze to ze świetnym tekstem – klik
Przeskocz do treści
CZYTAJ OD LEWEJ 
Mary, nie wiem czy dla Ciebie nie za późno lub niewykonalnie, ale jeśli możesz – idź na koncert, koniecznie! Jest bosko (jak zwykle:)) To jest jeden z nielicznych zespołów, które na koncertach są genialne, a na płytach tylko znakomite.
Mi teksty z tej płyty podobają się chyba nawet bardziej niż z poprzedniej, choć już wtedy było wysoko.
I jeszcze bezczelnie podlinkuję swoje wrażenia z koncertu: http://absolutnienieperfekcyjna.blogspot.com/2012/10/trasa-koncertowa-lao-che-czyli-klinek.html
Fanka pozdrawia fankę:))
PolubieniePolubienie
Zapraszam do oceny : http://potomekprzeznaczenie.blogspot.com/
PolubieniePolubienie
:) miło widzieć fankę. Koncerty są genialne, pełne energii, byłam tylko raz ale było fenomenalnie.
Na tej ostatniej płycie tekstowo jest dobrze, chociaż nie wszystkie utwory mnie jakos powaliły, bardzo lubię „zombi,”, „jestem psem”, kołysanego” i te dwie z notki. Poprzednie płyty absolutnie w całosci. No i solowa płyta Spiętego „Antyszanty” – miszcz!!! :) Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Och, jak dawno nie było tu komencia tego typu. Nie, dziekuję, Nie zamierzam nigdzie łazić i oceniać. Zapewne w tym milionie blogasków na których zostawiłas swój komentarz wg zasady kopiuj / wklej znajdzie się ktos kto wejdzie i zostawi Ci pochlebnie oceniający komencik. Powodzenia. Sorry, ale komentarze z dupy traktuję własnie tak.
PolubieniePolubienie
Nowej płyty jeszcze nie nabyłem, ale idę na koncert! W końcu do mnie zawitali. Spięty to genialny tekściarz! a każda płyta zaskakuje.
Pozdrawia ogromny fan Lao Che :)
PolubieniePolubienie
:)))to baw się dobrze!!!
PolubieniePolubienie