Dzisiaj kilka książek, które zdobyłam. Na pierwszym zdjęciu zakupy własne, przy czym Wańkowicz za darmochę zdobyty od pewnej pani, która chciała wyrzucić te książki do śmieci (!), drugie zdjęcie to stosik recenzyjny, który i tak nie jest jeszcze zaktualizowany, bo kilka książek jeszcze dofrunie. Czytania sporo, nowe recenzje też już niebawem :)