Archiwa tagu: książki do recenzji

stosik na koniec września

Dzień dobry, oto wszystko co dostałam bądź kupiłam w tym miesiącu. Podzieliłam na kilka zdjeć, bo całość na jednym wyglądała słabo czytelnie. Na pierwszy rzut idą moje zakupy, głównie w Świecie Książki, bo tam najtaniej w sumie mi wychodzi i tu są brakujące książki Chmielarza i kilka powieści i kryminałów innych autorów:

Następnie mamy kilka książek plus cudny kalendarz ze zwierzętami, jakie dostałam od Wydawnictwa Poznańskie. O „Balladzie o lutniku już pisałam pod tym linkiem:

Kilka książek od Księgarni Tania Książka, w ramach współpracy. Jedną z nich, a mianowicie „Zakłamane życie dorosłych” Ferrante recenzowałam już tutaj. Aktualnie czytam świetną powieść Nesbo.

Dalej są książki od Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dwie z nich już przeczytałam i zrecenzowałam: „Kolekcjoner porzuconych dusz. Reportaże z Brazylii” E. Brum i „Stacja Tokyo Ueno” Yu Miri. Dwie pozostałe dostałam przedpremierowo.

Kolejne zdjęcie to taki już misz-masz pozostałych książek do recenzji, większość wybrałam sama, dwie przyszły niespodziewanie i nie wiem, czy będę o nich pisać („Rozmerdane” i „Japonia”)

I na koniec jeszcze jakieś zakupowe pozycje z allegro.

No i to by było na tyle w standardowym poście o nowych książkach na moich półkach :) Co tu więcej gadać .. :)

Stosik na koniec urlopu

Trochę się obłowiłam ostatnio. Jak zawsze multum rzeczy mnie interesuje, to i tamto chcę przeczytać, zatem takie właśnie książki do mnie przybyły, w tym tylko cztery do recenzji (cztery od góry: „Zagubieni w Neapolu” od księgarni Tania Książka, a „Mur Duchów”, „Oczy z Rigela” i „Co się stało w Jonestown” od wydawnictwa Poznańskie”.) Kilka jeszcze do mnie przyjdzie, ale to już pokażę standardowo na koniec miesiąca.

DSC09877sss

Niestety żal, że po urlopie nie będzie już tyle czasu i spokojnej głowy na czytanie, no ale może mimo to, nie ucieknie ode mnie wena czytelnicza, której tak długo nie miałam.

Oby :) Miłego weekendu! 

Stosik na początek grudnia

Poniżej książki, które napłynęły do mnie, bądź też zakupiłam w listopadzie. Począwszy od Tomasza Hildebrandta (od wydawnictwa Akurat) w górę – są to książki do recenzji. Mamy więc coś od wydawnictwa Annapurna i wydawnictwa Poznańskie. Pozostałe , w dolnej części stosu, kupiłam za jakieś grosze lub w fajnej promocji z okazji Black Friday. Ferrante brakuje mi 4-go tomu, ale dokupię jak znajdę gdzieś używany, bo pozostałe są również z drugiej ręki. Dobrego, czytelniczego również, grudnia!

DSC04235