„Zagubiony w raju. Prawdziwa historia życia Anthony’ego Bourdaina” Charles Leerhsen

„To, co innych drapie, mnie rozdziera na strzępy” – to słowa Gustawa Flauberta, które rozpoczynają część trzecią tej książki, wyjątkowego portretu nieoczywistej postaci, jaką był Anthony Bourdain – amerykański kucharz, buntownik, pisarz, ale też narkoman, alkoholik. Słowa te chyba dość dobrze odzwierciedlają charakter Bourdaina, jego wrażliwość, a właściwie nadwrażliwość, nieśmiałość, choć uważany był przez cały świat za gwiazdora tv (głównie ze względu na program „Bez rezerwacji”), zagubienie. To, o czym marzył i to co osiągnął przytłoczyło go. Życie osobiste nie było usłane różami, choć mogłoby się takie wydawać. No a rok 2018, czerwiec, zaznaczył się dla fanów Bourdaine okrutnie, bo oto ten niepokorny, wyluzowany, potrafiący w niebanalny sposób łączyć podróże po świecie z promowaniem lokalnych kuchni, a nade wszystko umiejący się wtopić w każde tło, każdą społeczność jak mało kto – wziął i się powiesił na klamce w hotelowym pokoju. W wieku lat 62.

Ta książka ukazuje w bardzo odważny i obiektywny sposób różne etapy życia Bourdaina: dzieciństwo, szkołę, studia, kontakty z narkotykami, pierwsze prace, a właściwie harówki w jakichś podrzędnych barach, potem już lepszych restauracjach, jego drogę od pomywacza do szefa kuchni, aż po wielkiego gwiazdora reporterskich programów telewizyjnych. Śledzimy jego życie, jego szukanie swojej drogi, małżeństwo jedno, drugie, no i ten ostatni związek z kontrowersyjną Asią Argento, która to swoim zachowaniem, według wielu, doprowadziła Bourdaina do samobójstwa. Czy faktycznie? Możemy tylko starać się łączyć kropki. Bo powodów takiej decyzji było, myślę, wiele… Nie mnie oceniać. Zresztą to nie jest też zamysłem tej książki.

Czytałam, zaznaczałam niektóre fragmenty i zastanawiałam się, jak bardzo ten człowiek był samotny i pogubiony, choć z pozoru wydawało się, że ma tak wiele, że tyle osiągnął i kurde, powinien być szczęśliwy. Jak musiało być dla niego męczące to ciągłe stawianie czoła sławie, ciągłe skazywanie się na bycie TYM Anthonym Bourdainem, tym, który stał się egoistyczny, zarozumiały i zdegustowany ludźmi. Nie autentyczny, a może za bardzo autentyczny właśnie? Jak wiele rozczarowań w życiu go dotknęło? Kiedy marzysz od dziecka, aby zostać pisarzem i w wieku 39 lat wydajesz swoją książkę po której właściwie nadal nikt cię nie kojarzy, a ty i tak musisz iść na drugi dzień do pracy, to co dalej. Kim tak naprawdę jesteś? Czy jesteś coś wart? „Tak naprawdę nie jestem fajny” twierdził.

Leerhsen wykonał kawał dobrej roboty. Przez tę książkę się płynie, jest napisana ciekawie, wciągająco, nie tak sucho jak inne tego typu „biografie”. Sporo tu też amerykańskich ciekawostek z lat 70-80. Ta książka jest też napisana z pewnego rodzaju podziwem dla Bourdaina, który pomimo swojej mrocznej osobowości, głęboko skrywanych kompleksów i dość obrzydliwego momentami prowadzenia się, jednak był bardzo ciekawym człowiekiem. Skomplikowanym, ale błyskotliwym. Zmęczonym, ale ciekawym nadal świata. Warto przeczytać, choć oczywiście polecam również wydane wcześniej w Polsce (aczkolwiek teraz trudno dostępne) książki autorstwa samego Bourdaina, z których mocno Leerhsen czerpie, krótki spis tutaj.

„Zagubiony w raju. Prawdziwa historia życia Anthony’ego Bourdaina” Charles Leerhsen, tłumaczenie Arkadiusz Czerwiński, Wydawnictwo Buchmann, 2023