„Wszystko czego wam nie powiedziałam” Celeste Ng

_NG Celeste_Wszystko, czego wam nie powiedziałam grzbiet 20.ind „Marilyn odciąga zasłonę prysznica – kółka, na których wisi, zgrzytają o karnisz – i wbija wzrok w białą krzywiznę wanny. Przeszukuje wszystkie szafki w kuchni. Zagląda do spiżarki, szafy w przedpokoju, piekarnika. Potem otwiera lodówkę. Oliwki. Mleko. Kurczak w różowym, styropianowym pojemniku, głowa kapusty lodowej, kiść winogron w kolorze jadeitu. Dotyka chłodnego szkła słoika z masłem orzechowym i zamyka drzwi, kręcąc głową. Jakby Lydia jakimś cudem miała być w środku.”

Lydii nie ma, zniknęła. 16 – letnia, na pozór szczęsliwa nastolatka wyszła w nocy z domu i utonęła w pobliskim jeziorze. Ktoś ją porwał i utopił? Popełniła samobójstwo? Rodzice wychodzą z siebie, policja zaczyna prowadzić śledztwo.

To książka, przy której pierwszy raz w życiu miałam łzy w oczach, takie szczere, wypływające ze smutku i żalu nad czyimś losem. Momentami te łzy płynęły zbyt rzęsiście. Dziwnie się czułam. Nie wiem jak udało się autorce tak sugestywnie i emocjonalnie odmalować stan psychiki poszczególnych bohaterów…

Nie tylko Lydia jest tutaj ofiarą. Jest nią każdy z członków rodziny Lee: Marylin – żona, matka, niespełniona lekarka; James – mąż, ojciec, z pochodzenia Chińczyk, wykładowca, wiecznie „inny” bo nie „biały”, Nath – syn, starszy brat Lydii, jej anioł stróż, opiekun ale chyba nie z wyboru, a z przymusu… przywiązany do niej niewidzialnymi ‚sznurówkami’; Hannah – najmłodsza z dzieci, siostra Natha i Lydii, zupełnie „niewidzialna” dla rodziców, a jednocześnie najbardziej spostrzegawcza i uważna, choć zahukana. Nawet Jack – syn sąsiadów, przyjaciel Lydii, chłopak zaliczający kolejne laski w samochodzie, ukrywający wielką osobistą tajemnicę… Każdy z nich jest ofiarą. Stereotypów, niespełnionych pragnień i marzeń rodziców, nietolerancji, przeznaczenia, takiego, a nie innego potoczenia się losu.  Każde słowo, gest, spojrzenie, wahanie w głosie, brak czułości, przymus, pytanie, niechciany prezent… – widać jak to wszystko wpływa na przyszłość i jakie emocjonalne konsekwencje prowokuje.

Autorka z niezwykłą precyzją pokazuje, jak niewiele trzeba, by zniszczyć najbliższą osobę, by zdeptać jej marzenia, by stłamsić jej osobowość i charakter, by strach nią zawładnął i nie pozwolił na nabranie wiatru w żagle, by pociągnął na dno. I nie chodzi tu tylko o Lydię.

Przepięknie napisana książka. Genialnie pokazany obraz postaci z różnych punktów widzenia. Powolne odkrywanie tajemnic z pozoru szczęśliwej rodziny. Poszukiwanie na siłę winnego. Niezwykle wzruszająca i smutna opowieść, ale bardzo prawdziwa, mądra i  warta przeczytania. Na długo pozostanie we mnie. I ta cudna okładka….

„Wszystko czego wam nie powiedziałam” Celeste Ng, wyd. Prószyński i S-ka, 2016

2 myśli na temat “„Wszystko czego wam nie powiedziałam” Celeste Ng”

  1. O powieści niestety nie słyszałam :( Jednak zaciekawiłaś mnie recenzją a tym bardziej – okładka? Przepiękna! Niby nie można oceniać książki po okładce, ale tak naprawdę kto z nas tego nie robi? Chętnie sięgnę w przyszłości :D

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.